Jak powszechnie wiadomo, wszystko ma swój początek. Ale jak tu zacząć? Szczególnie, że temat trudny i nie wiadomo, z której strony go ugRyźć (tak by nie zostały ślady) Bo nie łatwo jest pisać, a tym bardziej pisać o sobie! Albowiem z natury jestem nieśmiała i skromna.
A fakt, że znam na pamięć wierszyk "Samochwała w kącie stała" to czysty przypadek!
Uwielbiam - dobre kino, dobre wino, dobre książki i lody Hagen Dazs - niestety... Niestety, bo smakujesz lody parę minut, w żołądku masz je parę godzin, a w biodra potrafią pójść na lata.
Kocham gotować i kocham jeść! Dlatego od lat jestem na permanentnej diecie! Ile straciłam? Parę lat! A przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90... Tyle, że oni mierzą w calach! Szkoda, że u nas jest system miar podstawowych.
Jestem uzależniona od sportu - surfing, windsurfing, squash - oraz od sportów ekstremalnych, takich jak wyścigi na wózkach sklepowych i polowanie na promocje!
Ze wszystkich talentów na świecie jednego niestety nie posiadam. Nie umiem śpiewać. Zawsze kiedy pytają mnie, czy umiem śpiewać to porównuję się do Tofika. Otóż ja śpiewam mniej więcej tak jak on wygląda. I dlatego też obiecałam moim przyjaciółkom (które śpiewają i to jak!!!), że nigdy nie zrobię krzywdy uszom ludzi bliskich! Dlatego na święta, kolędy tylko nucę...
Nie wyobrażam sobie życia bez moich rodziców (są najlepsi i ciągle wierzą, że jestem grzeczną dziewczynką - wiec nie wyprowadzajcie ich z błędu) oraz moich przyjaciół (są cierpliwi i mogę przed nimi głośno myśleć). I to tylko kilka z moich wielu zalet...
Napisz do mnie:
k.ryciak@eska.pl
Źródło: www.eska.pl |
|
|
|